Categories
English language General Polish language Solidarity

Free Palestine

W ostatnich dniach oczy światowych mediów zwróciły się ponownie w kierunku Bliskiego Wschodu.

Ofensywa palestyńska wzbudziła oburzenie samozwańczych obrońców praw człowieka, inaczej niż kilkudziesięcioletnia okupacja Palestyny przez państwo izraelskie i codzienne niemal ofiary cywilne wśród Palestyńczyków.

Polskie media są w tym przypadku szczególnie jednostronne i nieobiektywne, przedstawiając jednoznacznie ludność palestyńską jako terrorystów, pomijając całkowicie kontekst tych wydarzeń.

Nie ma znaczenia do jakich mediów sięgniesz – czy tych ekstraprawicowych, czy populistycznych, czy liberalnych – tylko taką informację otrzymujemy od kilku dni.

My jako kolektyw No Borders Team jednoznacznie nie zgadzamy się z takim przekazem medialnym i chcemy, aby nasze stanowisko do Państwa Izrael wybrzmiało jednoznacznie. From the river to the sea Palestine will be free

Jeśli jednak czytając ten wstęp nie rozumiecie naszego stanowiska, albo jest ono dla Was czymś nowym, zachęcamy Was żebyście czytali/ły dalej – postaramy się przybliżyć Wam etymologię tego konfliktu.

Żeby dobrze wytłumaczyć teraźniejszość, musimy sięgnąć do lat 1917 – 1937. To w tym czasie trwała brytyjska okupacja terytoriów arabskich, w tym Palestyny, która ostatecznie zakończyła erę Imperium Osmańskiego. Już wtedy pojawiły się wśród Brytyjczyków pierwsze pomysły, aby ustanowić na terenie Palestyny siedzibę dla narodu żydowskiego. Oczywiście – wszystkie te plany i decyzje działy się z całkowitym wyłączeniem zdania ludności muzułmańskiej, która zamieszkiwała te tereny. W roku 1937 specjalnie powołana brytyjska komisja na czele której, jak możecie się domyślić, stał brytyjski arystokrata – zaproponowała plan podziału Palestyny na arabską i żydowską. Plan ten przewidywał przesiedlenia ludności arabskiej na ogromną skalę, a jego ogłoszenie doprowadziło do wszczęcia tzw. drugiej rewolty arabskiej, podczas której ludność lokalna zapowiedziała, że będą kontynuować walkę, dopóki nie zostanie im zagwarantowana pełna, arabska samodzielność.

Nie sposób się dziwić takim ruchom wyzwoleńczym i brakiem zgody na zabieranie ludziom domów.

Rosnący konflikt sprawił, że Wielka Brytania wycofała się z kontynuowania swojego planu, przekazując w 1947 roku mandat w tej sprawie ONZ. Powołano Specjalny Komitet ds. Palestyny, który przygotował raport rekomendujący podział Palestyny i oddanie części ziem narodowi żydowskiemu. Mimo ogromnego sprzeciwu społeczności arabskiej, która uważała, że taki podział narusza prawa większości ludności zamieszkującej Palestynę, oddano na rzecz nowo powstałego Państwa Izrael 14 257 m2, w tym 56% Palestyny.

W efekcie tego w 1947 roku doszło do wybuchu pierwszej wojny domowej w Palestynie. W 1948 roku Państwo Izrael ogłosiło swoją niepodległość, na większym obszarze niż propozycja ONZ (zajmują zachodnią Jerozolimę). Ponad 700 000 Palestyńczyków zostało wygnanych ze swoich domów.

W tym miejscu przełomowym momentem jest NAKBA – dosłownie przetłumaczyć można to jako KATAKLIZM, KATASTROFĘ.

Pod pojęciem tym kryje się zniszczenie/eksterminacja palestyńskiego społeczeństwa w 1948 r. i trwałe wysiedlenie większości Arabów palestyńskich, jak również późniejsze prześladowania i wysiedlenia na terytoriach palestyńskich oraz w obozach dla uchodźców palestyńskich w całym regionie. Nie jest to nic innego jak czystka etniczna, której Państwo Izrael dopuściło się na ponad 700 000 Palestyńczyków.

Wkrótce po NAKBIE Izrael ogłosił, że 78% Palestyny przechodzi pod jurysdykcję syjonistów. Wypędzono ze swoich domów i ziem ponad 700 000 Palestyńczyków, z których większość zamieszkała w obozach dla uchodźców palestyńskich w Jordanii, Libanie, Syrii i Egipcie. Bojówki syjonistyczne zniszczyły ponad 500 palestyńskich wiosek, odmówiono Palestyńczykom prawa do powrotu, rozbito społeczność palestyńską – prowadząc do jej wymierania kulturowego, wspólnotowego, historycznego i geograficznego. 

Rozpoczęło się prawdziwe piekłizraelskiej okupacji.

Od zakończenia II Wojny Światowej, Państwo Izrael rosło jako siła militarna i międzynarodowa. Wyścig zbrojeń, powszechny nakaz służby wojskowej dla kobiet i mężczyzn i wszechobecna indoktrynacja społeczności izraelskiej. Obywatelom Państwa Izrael od najmłodszych lat wpajano, że muszą się bronić, że nie mogą pozwolić sobie na odebranie narodowej tożsamości i że najlepszą obroną jest atak. Przemilczano NAKBĘ – nikt o niej nie mógł mówić, a w 2009 roku prawicowa partia Izraela przedstawiła projekt ustawy, gdzie wszelkie obchody upamiętniające NAKBĘ były zagrożone 3 latami pozbawienia wolności.

Sami/e doskonale wiemy i znamy z własnych doświadczeńże najlepszą formą kontroli społeczeństwa jest wytworzenie mu wspólnego wroga.

W roku 1964 powstała Organizacja Wyzwolenia Palestyny, na której czele stanął Yasser Arafat. 

W 1967 roku wybuchła tak zwana Wojna sześciodniowa, która okazała się ogromnym sukcesem i umocnieniem pozycji Izraela.

Na skutek tej wojny Palestyna i Zachodni Brzeg Jordanu zostały poddane izraelskiej administracji wojskowej. Wprowadziła ona na tamtych terenach klasyczną okupację wojskową i rozpoczęła proceder sprowadzania osadników, o których więcej jest mowa poniżej.

Trwające latami walki w 1993 roku teoretycznie chciał zakończyć Yasser Arafat, który zawarł z Izraelem porozumienie w Oslo. Na mocy tego porozumienia Yasser zadeklarował zaprzestanie walk wyzwoleńczych, w zamian za uznanie Autonomii Palestyńskiej jako tymczasowej struktury administracyjnej zarządzającej Strefą Gazy i Zachodnim Brzegiem Jordanu. Tereny te podzielono na 3 strefy:

  • strefę A, obejmująca większe miasta Zachodniego Brzegu oraz Strefę Gazy
  • strefę B, osiedla arabskie objęte militarną kontrolą Izraela
  • strefę C, osiedla izraelskie pod całkowitą jego kontrolą oraz miejsca o znaczeniu strategicznym (npDolina Jordanu)

W efekcie tego porozumienia Izrael zbudował wokół Strefy Gazy barierę, tym samym drastycznie pogarszając sytuację tamtejszej ludności. Prowadzone w tym czasie działania Izraela sprawiły, że porozumienie z Oslo zostało odebrane na arenie międzynarodowej jako legitymizacja trwającej od lat okupacji izraelskiej. Pogarszająca się sytuacja ludności palestyńskiej sprawiła, że wytworzyła się silna opozycja wobec idei Yasser’a Arafat i OWP, z której zrodził się Hamas. Odrzucał on porozumienie i żądał odzyskania całego terytorium mandatu brytyjskiego, nawiązując do postulatów o pełnej arabskiej samodzielności, a przynajmniej granic sprzed 1967 roku. Hamas chcąc nie chcąc stał się głosem – nawołującym do wyzwolenia Palestyny.

Sytuacja w Strefie Gazy i Zachodnim Brzegu Jordanu, wskutek wieloletniej okupacji, była i jest tragiczna.

Tereny te są zrujnowane gospodarczo i w 100% uzależnione od łaski Izraela i pomocy międzynarodowej. Izrael kontrolował dostęp do wody pitnej, do elektryczności, telekomunikacji, dróg handlowych i innych zasobów, bez których tamtejsza ludność nie była w stanie przetrwać. 43% populacji uchodźców palestyńskich w Gazie zamieszkuje w obozach dla uchodźców (oficjalnych obozów jest osiem). Mieszkańcy Gazy regularnie mierzą się z przerwami w dostawie prądu, 98% tamtejszych wód nie nadaje się do picia, więc większość Palestyńczyków w Strefie Gazy nie ma dostępu do wody. W Strefie Gazy – kontrolowanej przez Izrael – trudno było o nadzieję na przyszłość. Bieda potęgowana była regularnymi atakami sił zbrojnych Państwa Izrael, które dokonywało lotniczych bombardowań obozów dla uchodźców. Wszystkie swoje ataki – podczas których umierała ludność cywilna, Izrael tłumaczył odwetem na Hamasie, który od 2007 roku sprawował tam faktyczną kontrolę. Co jakiś czas w mediach polskich dało się usłyszeć o kolejnym bombardowaniu Gazy – o śmierci kolejnych cywilów, w tym dzieci, ostrzale rakietowym Izraela na szpitale, obozy dla uchodźców i szkoły. Wszystko to przechodziło bez echa na arenie międzynarodowej. 

Państwo Izrael wzmacniało swoją pozycję bezprawnie zajmując kolejne terytoria Zachodniego Brzegu, w Strefie Gazy, na półwyspie Synaj i na Wzgórzach Golan. Odbywało się to przez tworzenie nielegalnych osiedli izraelskich, które zajmowane były przez tak zwanych osadników. Osoby te przybywały głównie ze Stanów Zjednoczonych po to, aby przy wsparciu wojska izraelskiego dokonywać jednostronnej aneksji kolejnych ziem zamieszkiwanych przez arabskich Palestyńczyków. Siłą szturmowano ich domy, eksmitując ich z dnia na dzień i przejmując cały ich dobytek. Arabowie pozostawiani byli sami sobie, bezbronni nie mieli szans na przeciwstawienie się żołnierzom izraelskim, dlatego porzucali cały swój dobytek, kierując się najczęściej do obozów dla uchodźców.

Osadnicy tworzyli kolejne osiedla, które przez 24 godziny były patrolowane przez wojsko i do których żadna osoba arabskiego pochodzenia nie miała prawa wstępu. To działanie nie tylko pozostawiało ludzi bez domu, ale również dramatycznie utrudniało sytuację innych Arabów, którzy nie mogąc nawet przejechać przez nowo powstałe osiedla, musieli nadrabiać wiele kilometrów – chociażby w codziennej drodze do pracy.

W świetle prawa międzynarodowego, wszystkie osiedla izraelskie są nielegalne, jako takie są potępiane przez zdecydowaną większość członków ONZ i sekretarza generalnego ONZ, a także przez Unię Europejską – czy to jednak cokolwiek zmieniło? Niestety nie.

Izrael bez skrupułów latami wzmacniał swój radykalnie prawicowy rząd, swoją armię i swoją pozycję na arenie międzynarodowej, a wszystko to kosztem ludności arabskiej, na którą w 1948 roku, wraz z NAKBĄ – wydano wyrok eksterminacji.

Co ciekawe, ostatnie lata przyniosły niepokoje w samym Państwie Izrael. Ludność izraelska zaczęła dostrzegać wewnętrzne szkody skrajnie prawicowej polityki rządu. Przez Izrael, w sierpniu 2023 r., przewinęła się fala antyrządowych protestów, społeczeństwo zaczęło odmawiać powszechnej służby wojskowej i zaczęło domagać się usunięcia z rządu ekstremistów prawicowych i syjonistów. Nad Państwem Izraelskim zaczęły zbierać się czarne chmury – ponieważ nigdy wcześniej nie przeżywało takiego kryzysu wewnątrz.

Mimo wszystko, w ostatnim czasie, poziom prowokacji wobec ludności arabskiej ze strony Państwa Izrael osiągnął apogeum.

Wzmogło się utrudnianie palestyńskim uczniom i nauczycielom dostępu do szkół, ataki gazem łzawiącym na grupy szkolne, szturmowanie palestyńskich wsi, burzenie i przejmowanie ziemi, uniemożliwianie tam wjazdu mieszkańcom i mieszkankom, ataki na palestyńskie sklepy, poniżające kontrole, wyzwiska, wzmożona przemoc fizyczna, porwania, morderstwa czy osadzanie w izraelskich więzieniach po kontrolach na wojskowych check-pointach lub inna taktyka – zamykanie punktów kontrolnych i uniemożliwianie tym samym  przemieszczania się Palestyńczykom. Stałą taktyką są także porwania, mające być ostrzeżeniem dla innych i łamać ducha rodzin porwanych. Porywani i zabijani są coraz częściej nastolatkowie. Domy należące do uwięzionych czy zabitych rodzin są burzone. Od początku 2023 roku do września wyburzonych miało być 136 domów należących do rodzin,których członkowie zostali zabici przez izraelską armię lub osadzeni w więzieniach. Atakowane są pokojowe marsze przeciwko osadnictwu a izraelska armia nie waha się strzelać do protestujących. Według raportu z palestyńskiego centrum danych „Mu’ti” od stycznia 2023 r. do lipca 2023 r. aż 203 Palestyńczyków zostało tragicznie zabitych przez siły izraelskie, a trzech zginęło podczas przygotowań do stawienia czoła izraelskim najazdom. 

Podczas ostatnich miesięcy mogliśmy również słyszeć o m.in. kwietniowych atakach na muzułmanów, w tym kobiety, w meczecie Al-Aksa w Jerozolimie. Al-Aksa jest trzecią najważniejszą świątynią w religii muzułmańskiej. Od początku muzułmańskiego miesiąca Ramadan, czyli 24 marca 2023 r., siły izraelskie zintensyfikowały swoją obecność na Starym Mieście w Jerozolimie i wokół niegoW okresie Ramadanu 2023, izraelska policja sześciokrotnie przeprowadziła operacje w pobliżu meczetu Al Aksa na Starym Mieście w Jerozolimie. Siły izraelskie dokonały nalotu na meczet strzelając granatami ogłuszającymi, kulami z gąbkowymi końcówkami i kanistrami z gazem łzawiącym oraz bijąc Palestyńczyków pałkami (w tym dzieci i kobiety). Według władz izraelskich Palestyńczycy rzucali kamieniami i petardami w siły izraelskie napadające na meczet. Ogółem siły izraelskie raniły 43 Palestyńczyków, w tym 12 dzieci, i aresztowały 440 innych, w tym 65 dzieci. Większość zatrzymanych została zwolniona później tego samego dnia, ale otrzymała zakaz wstępu do meczetu Al Aksa do końca Ramadanu.

Jaka była odpowiedź Palestyńczyków na wszytskie te lata brutalności i przemocy? Zazwyczaj demonstracja, rzucanie kamieniami podczas starcia z uzbrojonymi żołnierzami izraelskimi, ewentualnie pojedyncza rakieta wystrzelona w kierunku Izraela, wyłapywana od razu przez izraelski system przeciwrakietowy. Nic, co dało by Palestyńczykom jakąkolwiek moc sprawczą.

Tymczasem, wydarzenia ostatnich dni  bez wątpienia są bez precedensu.

Na tę chwilę (08.10.2023 r.) Hamas kontroluje 7 miast i osad. Skala operacji Hamasu jest ogromna. Bez wątpienia dawno Państwo Izrael nie poczuło takiej bezradności. Ostatnie masowe powstania ludności Palestyńskiej miały miejsce w 1987 roku – tak zwana Pierwsza Intifada, która wybuchła w Strefie Gazy. Podczas Pierwszej Intifady zginęło 1162 Palestyńczyków (w tym 241 dzieci) i 160 Izraelczyków (w tym 5 dzieci). Dodatkowo około 1 tys. Palestyńczyków zostało zabitych przez Palestyńczyków, za domniemaną współpracę z izraelskimi władzami, podczas gdy w rzeczywistości zaledwie 40-45% z zabitych współpracowało z Izraelem. Druga Intifada przeciwko izraelskim władzom rozpoczęła się we wrześniu 2000 roku i sprowokowana była wizytą ministra turystyki Izraela na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Było to zamierzone działanie Państwa Izrael wymierzone w święte miejsce dla Muzułumanów. Powstanie to przerodziło się w trwające przeszło 5 lat walki.

Przemoc i brutalność Hamasu, jaką widzimy dziś w Interneciejest dla nas niewyobrażalna. Jednocześnie jednak przysłania ona kilkudziesięcioletnią historię okupacji i przemocy, jakiej Państwo Izrael dopuszczało się na ludności palestyńskiej. Czy zaskakuje nas ta brutalność? Szczególnie mając na uwadze historię 2 milionów ludzi, którzy od 1967 roku (od Wojny sześciodniowej) żyli pod okupacją wojsk izraelskich, w getcie jakim jest Strefa Gazy, nie mogli się swobodnie przemieszać i zdani byli na łaskę Państwa Izrael? Nienawiść do izraelskiej okupacji ze strony Palestyńczyków jest ogromna. Oczywiście – nie tłumaczymy całej brutalności, którą widzimy w Sieci – ale staramy się wytłumaczyć zjawisko odreagowania tego, co działo się przez ostatnie kilkadziesiąt lat, kiedy syjoniści bez zawahania strzelali do nieuzbrojonej i bezbronnej ludności cywilnej.

Ludność Palestyńska walczy z okupantem – a walka z okupantem nigdy nie powinna być postrzegana jako coś złego! 

Mamy świadomość tego jaką organizacją jest Hamas, mamy jednak też świadomość tego, że Palestyńczycy zostali wepchnięci w jego ręce poprzez zniszczenie bardziej postępowych i świeckich organizacji. Co więcej, Hamas, który jest fanatyczną organizację religijną jest też bardziej na rękę władzom Izraela. Mogą dzięki temu przedstawiać Palestyńczyków jako wrogów wolności i pokazywać opór przeciwko apartheidowi jako islamski fundamentalizm.

Czy ta sytuacja przekreśli sprawę palestyńską w oczach zachodu? Żeby odpowiedzieć na to pytanie trzeba sobie uświadomić, że Palestyńczycy nigdy niczego nie otrzymali od zachodu. Trwająca latami bezduszna i ekstremistyczna polityka syjonistów uchodziła Izraelowi płazem. Dlaczego teraz miałoby się coś zmienić? Kolejne głosy ubolewania i potępienia ze strony Unii Europejskiej czy ONZ nie przyniosły Palestynie wolności. 

A Palestyńczycy zasługują na wolność.

In recent days the eyes of the world’s media have turned once again towards the Middle East.

The Palestinian offensive has sparked outrage among self-proclaimed human rights activists, unlike the decades-long occupation of Palestine by the Israeli state and the almost daily civilian casualties among Palestinians.

The Polish media are particularly one-sided and biased in this case, portraying the Palestinian people unequivocally as terrorists, completely ignoring the context of these events.

It does not matter which media you go to – whether extra-right-wing, populist or liberal – this is the only information we have been receiving for several days.

We, as the No Borders Team collective, clearly despise such media messages and want our stand to the State of Israel to sound unequivocally. From the river to the sea Palestine will be free.

However, if while reading this introduction, you do not understand our position, or if it is new to you, we encourage you to read on – we will try to give you an idea of the etymology of this conflict.

To explain the present well, we must go back to the years 1917 to 1937. It was during this time that the British occupation of Arab territories, including Palestine, which finally ended the era of the Ottoman Empire, continued. Already at that time, the first ideas emerged among the British to establish a seat for the Jewish people in Palestine. Of course – all these plans and decisions took place to the complete exclusion of the opinion of the Muslim population that inhabited the area. In 1937, a specially appointed British commission headed, as you can guess, by a British aristocrat – proposed a plan to divide Palestine into Arab and Jewish areas. This plan envisaged the resettlement of the Arab population on a massive scale and its announcement led to the launching of the so-called Second Arab Revolt, during which the local population announced that they would continue their struggle until full Arab independence was guaranteed to them.

One cannot be surprised by such liberation movements and the disagreement over the taking of people’s homes in order to establish another state.

The growing configuration caused Britain to withdraw from pursuing its plan, handing over the mandate on the matter to the UN in 1947. A Special Committee on Palestine was set up, which prepared a report recommending the division of Palestine and giving of part of the land to the Jewish people. Despite massive opposition from the Arab community, who felt that such a division violated the rights of the majority of the population living in Palestine, 14,257 square metres, including 56% of Palestine, were ceded to the newly established State of Isreael.

This resulted in the outbreak of the first civil war in Palestine in 1947. In 1948 the State of Israel declared its independence, over a larger area than the OZN proposal (they occupy West Jerusalem). More than 700,000 Palestinians were expelled from their homes.

Here the watershed moment is NAKBA – literally translated as CATACLISM, CATASTROPHY.

This term covers the destruction/extermination of Palestinian society in 1948 and the permanent displacement of the majority of Palestinian Arabs, as well as the subsequent persecution and displacement in the Palestinian territories and in Palestinian refugee camps throughout the region. This is nothing short of ethnic cleansing perpetrated by the State of Israel on over 700,000 Palestinians.

Shortly after NAKBA, Israel announced that 78% of Palestine was coming under Zionist jurisprudence. More than 700,000 Palestinians were expelled from their homes and lands, most of them living in Palestinian refugee camps in Jordan, Lebanon, Syria and Egypt. Zionist militias destroyed more than 500 Palestinian villages, Palestinians were denied the right of return, and the Palestinian community was broken up – leading to its cultural, communal, historical and geographical extinction. 

The real hell, the Israeli occupation, had begun.

Since the end of the Second World War, the State of Israel has grown as a military and international power. There has been an arms race, universal mandated military service for men and women and pervasive indoctrination of the Israel community. Citizens of the State of Israel, from an early age, were instilled with the idea that they must defend themselves, that they cannot afford to take away their national identity and that the best defence is to attack. NAKBA was kept quiet – no one was allowed to talk about it, and in 2009, Israel’s right-wing party presented a bill where any commemoration of NAKBA was threatened with three years’ imprisonment.

We know ourselves and we know from our own experience – that the best way to control a society is to create a common enemy.

In 1964, the Palestine Liberation Organisation was founded, headed by Yasser Arafat. 

In 1967, the so-called Six-Day War broke out, which was a huge success and strengthened Ireael’s position.

As a result of this war, Palestine and the West Bank were placed under Israeli military administration. It introduced a classic military occupation in the area and began a process of bringing in settlers, about which more is said below.

The fighting, which had been going on for years, was theoretically intended to end in 1993 by Yasser Arafat, who concluded the Oslo Agreement with Israel. Under this agreement, Yasser declared a cessation of the liberation struggle, in exchange for recognition of the Palestinian Authority as a temporary administrative structure governing the Gaza Strip and the West Bank. The territories were divided into 3 zones:

  •  Zone A, comprising the larger cities of the West Bank and the Gaza Strip
  • Zone B, Arab settlements under Israeli military control
  • Zone C, Israeli settlements under its total control and sites of strategic importance (e.g. Jordan Valley).

As a result of this agreement, Israel built a barrier around the Gaza Strip, thereby drastically worsening the situation of the population there. Israel’s actions at the time meant that the Oslo Agreement was perceived internationally as a legitimisation of the long-standing Israeli occupation. The worsening situation of the Palestinian population created strong opposition to the ideas of Yasser Arafat and the PLO, which gave birth to Hamas. It rejected the agreement and demanded the recapture of all British Mandate territory, harking back to demands for full Arab independence, or at least pre-1967 borders. Hamas willy-nilly became a voice – calling for the liberation of Palestine.

The situation in Gaza and the West Bank, as a result of years of occupation, was and still is tragic. The territories are economically ruined and 100% dependent on the mercy of Israel and international aid. Israel controlled access to drinking water, electricity, telecommunications, trade routes and other resources, without which the people there could not survive. 43% of the Palestinian refugee population in Gaza resides in refugee camps (there are eight official camps). Gaza residents regularly face power cuts, 98% of the water there is undrinkable, so most Palestinians in Gaza have no access to water. In the Gaza Strip – controlled by Israel – it was difficult to have hope for the future. Poverty was compounded by regular attacks by the armed forces of the State of Israel, which carried out aerial bombardments of refugee camps. Israel explained all its attacks – during which civilians died – as retaliation against Hamas, which had been in effective control there since 2007. From time to time in the Polish media one could hear about another bombardment of Gaza – the deaths of more civilians, including children, and rocket fire by Israel on hospitals, refugee camps and schools. All this went unremarked internationally. 

The State of Israel strengthened its position by illegally occupying further territories in the West Bank, Gaza Strip, Sinai and Golan Heights. This was done by creating illegal Israel settlements, which were occupied by so-called settlers. These people came mainly from the United States in order to unilaterally annex, with the support of the Israeli army, more land inhabited by Arab Palestinians. They forcibly stormed their homes, evicting them overnight and seizing all their belongings. The Arabs were left to fend for themselves, defenceless with no chance of resisting the Israeli soldiers, so they abandoned all their belongings, usually heading for the refugee camps.

The settlers created one settlement after another, which was patrolled by the army for 24 hours and which no Arab person was allowed to enter. This action not only left people homeless, but also dramatically hampered the situation of other Arabs who were unable to drive through the settlements, and had to make up many kilometres only to commute to work.

Under international law, all Israel’s settlements are illegal, and as such are condemned by the vast majority of UN members and the UN Secretary General, as well as by the European Union – but has this changed anything? Unfortunately, no.

Israel has unabashedly spent years strengthening its radical right-wing government, its army and its position on the international stage, all at the expense of the Arab population, on whom an extermination order was passed in 1948 with the NAKBA.

Nonetheless, in recent times, the level of provocation against the Arab population by the State of Israel has reached a peak – the obstruction of Palestinian students and teachers’ access to schools, tear gas attacks on school groups, storming of Palestinian villages, demolition and seizure of land, preventing the entry of male and female residents there, attacks on Palestinian shops, humiliating inspections, name-calling, increased physical violence, kidnappings, murders or incarceration in Israeli prisons after inspections at military check-points or another tactic – closing check-points and thus preventing the movement of Palestinians. Kidnappings are also a constant tactic, intended as a warning to others and to break the spirit of the families of the kidnapped. Teenagers are increasingly being kidnapped and killed. Houses belonging to imprisoned or killed families are demolished. Between the beginning of 2023 and September, 136 houses belonging to families whose members were killed by the Israeli army or imprisoned were to be demolished. Peaceful anti-settlement marches are attacked and the Israeli army does not hesitate to shoot at protesters. According to a report from the Palestinian data centre ‘Mu’ti’, between January 2023 and July 2023, as many as 203 Palestinians were tragically killed by Israeli forces and three were killed while preparing to face Israeli incursions. 

During recent months, we have also heard about, among other things, the April attacks on Muslims, including women, at the Al-Aqsa Mosque in Jerusalem. Al-Aqsa is the third most important shrine in the Muslim religion. Since the beginning of the Muslim month of Ramadan on 24 March 2023, Israeli forces have intensified their presence in and around the Old City of Jerusalem. During the period of Ramadan 2023, Israeli police conducted operations near the Al Aqsa Mosque in the Old City of Jerusalem six times. Israeli forces raided the mosque firing stun grenades, sponge-tipped bullets and tear gas canisters and beating Palestinians with batons (including children and women). According to Israeli authorities, Palestinians threw stones and firecrackers at Israeli forces attacking the mosque. In total, Israeli forces injured 43 Palestinians, including 12 children, and arrested 440 others, including 65 children. Most of those detained were released later that day, but were banned from entering Al Aqsa Mosque until the end of Ramadan.

What has been the Palestinian response to all these years of brutality and violence? Usually a demonstration, throwing stones during a clash with armed Israeli soldiers, or possibly a single rocket fired towards Israel, immediately caught by the Israeli anti-missile system. Nothing that would give the Palestinians any leverage.

Meanwhile, the events of the last few days – without a doubt – are unprecedented.

As of this moment (08.10.2023), Hamas controls 7 towns and settlements. The scale of Hamas operations is enormous. No doubt it has been a long time since the State of Israel has felt such helplessness. The last mass uprising of the Palestinian people took place in 1987 – the so-called First Intifada, which erupted in the Gaza Strip. During the First Intifada, 1162 Palestinians (including 241 children) and 160 Israelis (including 5 children) were killed. In addition, some 1,000 Palestinians were killed by Palestinians for allegedly cooperating with the Israeli authorities, when in fact only 40-45% of those killed were cooperating with Israel. The second Intifada against the Israeli authorities began in September 2000 and was provoked by the visit of the Israeli Minister of Tourism to the Temple Mount in Jerusalem. This was a deliberate action by the State of Israel targeting a holy site for Muslims. The uprising escalated into more than five years of fighting.

The violence and brutality of Hamas that we see online today – is unimaginable to us. At the same time, however, it obscures the decades-long history of occupation and violence perpetrated by the State of Israel against the Palestinian people. Does this brutality surprise us? Especially given the history of the 2 million people who, since 1967 (since the Six-Day War), have lived under occupation by Israeli troops, in the ghetto that is the Gaza Strip, unable to move freely and at the mercy of the State of Israel? The infatuation with the Israeli occupation on the part of the Palestinians is immense. Of course – we are not explaining all the brutality that we see on the Net – but we are trying to explain the phenomenon of the unwinding of what has been going on for the last few decades, when the Zionists have been shooting unarmed and defenceless civilians without hesitation.

The Palestinian people are fighting the occupying power – and fighting the occupying power should never be seen as something bad! 

While we are aware of what kind of organisation Hamas is, we are also aware that the Palestinians have been driven into its hands by the destruction of more progressive and secular organisations. Moreover, Hamas, which is a fanatical religious organisation, is also more to the liking of the Israeli authorities. They can thus portray the Palestinians as enemies of freedom and show the resistance to apartheid as Islamic fundamentalism.

Will this situation derail the Palestinian cause in the eyes of the West? To answer this question one must realise that the Palestinians have never received anything from the West. Israel has been able to get away with its callous and extremist Zionist policy for years. Why should things change now? Successive laments and condemnations from the European Union or the UN, have not brought freedom to Palestine. 

And the Palestinians deserve freedom.

źródła/sources:
https://www.unrwa.org/
https://www.un.org/unispal/about-the-nakba/
https://www.jewishvoiceforpeace.org/wp-content/uploads/2015/07/JVP-Nakba-Fact-Sheet.pdf

https://www.palquest.org/
Instagram: @eyeonpalestine @letstalkpalestine @tumarianina
https://www.farsnews.ir/en/news/14020422000550/Repr-Over-200-Palesinians-Maryred-by-Israel-Since-Beginning-f-2023
https://daysofpalestine.ps/?p=44773
https://english.wafa.ps/
https://www.ochaopt.org/50Stories/
https://mondediplo.com/2007/07/06gaza